niedziela, 11 listopada 2012

Włóczki





Pewna Joanna z dalekiego kraju zamówiła u mnie sweterek,który marzy jej się od lat kilku.
Najpierw była dyskusja jaki kolor wełny.
Wybrałyśmy włóczki i ruszyłam w moją przygodę z jesiennymi liśćmi wplecionym w czekoladowy brąz.
Wyzwanie dla mnie ogromne,ale dam radę :-)
A zanim doszły włóczki do sklepu zdążyłam na własne potrzeby zrobić ciepły sweterek na mój telefon.