Koleżanka zamówiła u mnie czapkę.Kolor był jej obojętny tylko warunkiem było to,że ma być bardzo ciepła.Wykorzystałam do zrobienia czapki resztki włóczko fioletowej i czerwonej,ale,że nie starczyło mi na czubek to pomieszałam 2 kolory innych włóczek ze sobą.Nie pamiętam jak nazywa się wełna,ale jest bardzo gruba i trzeba użyć do niej drutów 8-10.Robótka powstała w ciągu kilku godzin.
Lada dzień poleci do nowej właścicielki.A mój wspaniały syn Maciuś posłużył mi jako model :-)
Fajna ta czapa!:)Musi być bardzo ciepła:)
OdpowiedzUsuńA z Maciusia wspaniały model jest:)
Ciepła i porządna czapka na zimę to podstawa i dobra inwestycja, a jeszcze jak jest to ręczna robota to już w ogóle super:)
OdpowiedzUsuń