Pewna Joanna z dalekiego kraju zamówiła u mnie sweterek,który marzy jej się od lat kilku.
Najpierw była dyskusja jaki kolor wełny.
Wybrałyśmy włóczki i ruszyłam w moją przygodę z jesiennymi liśćmi wplecionym w czekoladowy brąz.
Wyzwanie dla mnie ogromne,ale dam radę :-)
Wybrałyśmy włóczki i ruszyłam w moją przygodę z jesiennymi liśćmi wplecionym w czekoladowy brąz.
Wyzwanie dla mnie ogromne,ale dam radę :-)
A zanim doszły włóczki do sklepu zdążyłam na własne potrzeby zrobić ciepły sweterek na mój telefon.
Sweterek zapowiada się na piękny i ciepły:)
OdpowiedzUsuńA sweterek na komórkę jak najbardziej się przyda, bo zima za pasem:)
i proszę sweterek anyzmarźlowy i anty wstrząsowy gotowy, świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńP.S. Widzę, że twym ulubionym autorem książek jest W. Wharton, ja zdążyłam przeczytać tylko jedną jego książkę- Werniks i uważam, że jest genialna, często do niej wracam:)
Polecam wszystkie jego utwory :)
UsuńJa zakochałam się w "Spóźnieni kochankowie"
Nawet mam album jego twórczości :)
A druty,igła,szydełko to jest coś co bardzo lubię :)
Widzę,że mamy sporo wspólnego tj. zamiłowanie do literatury i twórczości manualnej :)dołączam do obserwowanych:)
UsuńNa pewno, przy najbliższej okazji do nich zajrzę, znam jeszcze Ptaśka, ale tylko z ekranu:)
Dziękuję :)
UsuńJa też przyłączę się z miłą chęcią :)
Ptasiek jest niesamowity na ekranie,ale książka to książka :)
Rubio to kolejna powieść której nie można się oprzeć,ale w sumie kocham jego książki wszystkie :)
Tam gdzie spadają Anioły
Autor: Dorota Terakowska
A tą książkę się czyta na jednym wydechu :)
Mona, podglądam i podglądam Twoje prace i jestem w zachwycie. Zapraszam do mnie po wyróżnienie i do zabawy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń